11 grudnia 2020

Rozwijaj się każdego dnia!



Nasze myśli mają konsekwencje i siłę sprawczą. Jeśli myślimy twórczo i pozytywnie, rezultaty będą z większym prawdopodobieństwem dobre, niż gdybyśmy pełni obaw myśleli, co zrobić by było dobrze.

Od narodzin a być może już od poczęcia z dostępnych nam bodźców i doświadczeń konstruujemy obraz świata. Jest to obraz właściwy tylko nam i nasz rozwój będzie się odb
ywał w oparciu o ten obraz. Zdobywając doświadczenia podejmujemy w ich efekcie decyzje. Podjęte decyzje z „naszego świata” determinują nam miejsce w świecie rzeczywistym.

Gromadzimy doświadczenia i gromadzimy decyzje po to, by zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa. Zazwyczaj późniejsze decyzje potwierdzają wcześniejsze,  W przypadku, gdy „nasz świat” odbiega w sposób znaczny od rzeczywistości, życie jest trudne. Świat postrzegamy jako miejsce nieprzyjazne, ludzi wrogich lub głupich. Drzwi do kariery zamknięte, choroby czające się wokół.

Jeśli chcemy poprawić jakość życia, musimy zacząć od myślenia o sobie i swoim miejscu w świecie.

Posiadamy dwie półkule mózgowe oraz drogi komunikacji między nimi. Półkula lewa sprawuje kontrolę nad prawą częścią ciała, prawa zaś nad lewą częścią ciała. Półkula lewa odpowiada za rozumowanie, logiczne myślenie, zdolności analityczne, krytycyzm. Tu znajduje się centrum mowy. Półkula prawa odpowiada za procesy nieracjonalne, intuicję, emocje i procesy nieświadome, tu lokalizują się marzenia senne, skojarzenia i myślenie przez analogię (na marginesie u większości kobiet prawa półkula jest aktywniejsza od lewej, u mężczyzn odwrotnie).

I tak na przykład doświadczenie porażki zapisane jest w prawej półkuli w postaci negatywnych emocji. Nie jest ono świadome, ale oddziałuje na rozkazy wysyłane do lewej półkuli, uruchamiającej świadomą aktywność, a w tym przypadku aktywność zaznaczoną niepewnością.

Decyzje podjęte w procesie dorastania były w pełni uzasadnione w tamtym czasie, ale gdy zalegają w nieświadomości, są dla dorosłych źródłem cierpienia. Pamiętajmy o tym, że dziecko ma bardzo małą wiedzę na temat tego, co się wokół niego wydarza. Nawet, gdy osoba dorosła tłumaczy zdarzenie, dziecko nie posiada zasobów pozwalających mu w pełni zrozumieć jakie były przyczyny tego zdarzenia, kto się w jakiej mierze do niego przyczynił i jakie obiektywne czynniki miały wtedy wpływ.

Decyzje podejmowane przez dzieci najczęściej są skutkiem konieczności uniknięcia większego niebezpieczeństwa lub dyskomfortu bez wnikania w kontekst. Na tamten czas to najlepsze rozwiązania. Gdy uda się nam im przyjrzeć dorosłą percepcją, okazują się infantylne i egocentryczne. To, co dobre było dla dziecka, zależnego od dorosłych, jest fatalne dla dorosłego, który pragnie być niezależnym.

Niestety procesy wychowawcze często ograniczają się do zapewnienia potomstwu dachu nad głową, pożywienia, warunków do nauki i relaksu. Emocje, uczucia, procesy relacyjne, motywacja to tzw. „przypadki” nie stanowią tematów do rozważań, nie ma dla nich wiele miejsca. Stąd często nie wiemy co się z nami dzieje pod wpływem stresu. Wiele problemów wynika ze strachu przed nieznanym.

Często boimy się iść do przodu, doświadczać nowego, zerwać z przyzwyczajeniami, przyjrzeć się temu w co wierzymy i czego się kurczowo trzymamy. Ale jest to nieuniknione, nikt tego za nas nie zrobi.

Osoby, które dążą do zmiany, do rozwoju dążą do poznania własnych uwarunkowań, własnej psychologicznej rzeczywistości. Odkrywają co w nich sprawia, że nie mogą osiągnąć tego, czego oczekują.

Rozwijaj się, analizuj, na ile dzisiejszy stres związany jest z tym, co naprawdę dzisiaj się wydarza, a ile w nim skutków decyzji podjętych w przeszłości!