Nie możemy dążyć
do rozwiązania problemu z tym samym nastawieniem mentalnym, w który problem
powstał.
Często
robimy sobie wyrzuty, oskarżając siebie o niewłaściwą decyzję lub wybór. W tym
momencie całkowicie nie bierzemy pod uwagę przesłanek, które daną decyzję
wygenerowały. A przecież coś konkretnego nami kierowało w tamtym momencie.
Decyzje zazwyczaj maja zaspokoić jakąś potrzebę, a wyrzuty są, gdy pomimo
podjętych wysiłków potrzeba jest nie zaspokojona, albo nawet gorzej, jest
jeszcze bardziej paląca.
Zapominamy,
że zgodnie z wiedzą i doświadczeniem mieliśmy wyobrażenie, że to rozwiązanie
jest na dany moment najlepsze.
Jak to się
ma do początkowego stwierdzenia o niemożności rozwiązania problemu, jeśli w
ślad a tym nie idzie zmiana podejścia mentalnego, emocjonalnego,
przewartościowania.
Jeśli
przykładowo mam oszczędności i kupuję większą lodówkę, aby zrobić zapasy. Potem
zapasy zjadam, lodówka pusta, a ja nie mam pieniędzy na bieżące potrzeby.
Żałuję, że wydałam na nową lodówkę, ponieważ teraz nie mam na jedzenie.
Pytanie –
jakie nastawienie mentalne wygenerowało decyzję o pozbyciu się starej i kupnie
nowej lodówki? Czyżby był to brak rachunku ekonomicznego? Czy nie potrafiłam
policzyć na co mogę sobie pozwolić, czy miałam gwarancję że nie zabraknie mi na
bieżące potrzeby jeśli wydam oszczędności?
„Gdybym nie
wydała oszczędności, miałabym teraz na bieżące potrzeby!”
Ostra
samokrytyka siebie samego, ale właściwie za co?
Chyba jednak
nie za to, że za oszczędności kupiłam lodówkę, ale za to że mam za małe
przychody, aby zaspokoić moje potrzeby.
Pojawia się
pytanie, czy nie jest to przypadkiem poczucie niezaspokojonych potrzeb, które
chaotycznie udaje nam się na chwilę zgłuszyć, aby w rezultacie zmieniło się w wyrzuty i
samokrytykę?
Zmiana
podejścia mentalnego to zaprzestanie samokrytyki i zastąpienie jej sumiennemu
przyjrzeniu się jak bardzo niezaspokojone potrzeby decydują o wyborze. To znany
test „dwóch cukierków”.
Blisko 40 lat temu amerykański psycholog Walter Mischel postawił
grupę sześciolatków przed trudnym wyborem. Mogły od razu zjeść słodką piankę
marshmallow (w tych czasach ulubiony smakołyk młodych Amerykanów) albo zaczekać
kilkanaście minut i dostać w nagrodę dwie pianki. Wynik zdumiał naukowców.
Z tego, co zrobiły przedszkolaki, dało się przewidzieć, jak
potoczy się ich dalsze życie. Maluchy, które wykazały się silną wolą i poczekały na nagrodę, znacznie
lepiej radziły sobie później w szkole i miały bardziej satysfakcjonujące
dorosłe życie niż dzieci, które uległy pokusie.
Dylemat, czy
wybrać gwarantowaną mniejszą przyjemność, czy niepewną, ale większą jest
również dylematem dorosłych, którzy nie ufają. Zbyt często doświadczyli zdrady,
porzucenia i osądu, aby wierzyć w społeczny ład i sprawiedliwość. W wyniku
takich doświadczeń płynących ze świata zewnętrznego oprócz zaufania do innych,
tracą również zaufanie do samych siebie.
Odzyskanie
tego zaufania to zmiana nastawienia mentalnego. Nie jest to zadanie łatwe, ale
możliwe i jest jedyną możliwością rozwiązania takich problemów jak przytoczony
powyżej.
https://zrozumiecemocje.com.pl/
https://zrozumiecemocje.com.pl/