Nasze myśli mają konsekwencje i siłę sprawczą. Jeśli myślimy twórczo i pozytywnie, rezultaty będą z większym prawdopodobieństwem dobre, niż gdybyśmy pełni obaw myśleli, co zrobić by było dobrze.
ywał w oparciu o ten obraz. Zdobywając doświadczenia podejmujemy w ich efekcie decyzje. Podjęte decyzje z „naszego świata” determinują nam miejsce w świecie rzeczywistym.
Gromadzimy doświadczenia i gromadzimy decyzje po to, by
zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa. Zazwyczaj późniejsze decyzje
potwierdzają wcześniejsze, W przypadku,
gdy „nasz świat” odbiega w sposób znaczny od rzeczywistości, życie jest trudne.
Świat postrzegamy jako miejsce nieprzyjazne, ludzi wrogich lub głupich. Drzwi
do kariery zamknięte, choroby czające się wokół.
Jeśli chcemy poprawić jakość życia, musimy zacząć od
myślenia o sobie i swoim miejscu w świecie.
Posiadamy dwie półkule mózgowe oraz drogi komunikacji między
nimi. Półkula lewa sprawuje kontrolę nad prawą częścią ciała, prawa zaś nad
lewą częścią ciała. Półkula lewa odpowiada za rozumowanie, logiczne myślenie,
zdolności analityczne, krytycyzm. Tu znajduje się centrum mowy. Półkula prawa
odpowiada za procesy nieracjonalne, intuicję, emocje i procesy nieświadome, tu lokalizują
się marzenia senne, skojarzenia i myślenie przez analogię (na marginesie u większości
kobiet prawa półkula jest aktywniejsza od lewej, u mężczyzn odwrotnie).
I tak na przykład doświadczenie porażki zapisane jest w
prawej półkuli w postaci negatywnych emocji. Nie jest ono świadome, ale
oddziałuje na rozkazy wysyłane do lewej półkuli, uruchamiającej świadomą
aktywność, a w tym przypadku aktywność zaznaczoną niepewnością.
Decyzje podjęte w procesie dorastania były w pełni
uzasadnione w tamtym czasie, ale gdy zalegają w nieświadomości, są dla
dorosłych źródłem cierpienia. Pamiętajmy o tym, że dziecko ma bardzo małą
wiedzę na temat tego, co się wokół niego wydarza. Nawet, gdy osoba dorosła
tłumaczy zdarzenie, dziecko nie posiada zasobów pozwalających mu w pełni
zrozumieć jakie były przyczyny tego zdarzenia, kto się w jakiej mierze do niego
przyczynił i jakie obiektywne czynniki miały wtedy wpływ.
Decyzje podejmowane przez dzieci najczęściej są skutkiem
konieczności uniknięcia większego niebezpieczeństwa lub dyskomfortu bez
wnikania w kontekst. Na tamten czas to najlepsze rozwiązania. Gdy uda się nam
im przyjrzeć dorosłą percepcją, okazują się infantylne i egocentryczne. To, co
dobre było dla dziecka, zależnego od dorosłych, jest fatalne dla dorosłego,
który pragnie być niezależnym.
Niestety procesy wychowawcze często ograniczają się do
zapewnienia potomstwu dachu nad głową, pożywienia, warunków do nauki i relaksu.
Emocje, uczucia, procesy relacyjne, motywacja to tzw. „przypadki” nie stanowią
tematów do rozważań, nie ma dla nich wiele miejsca. Stąd często nie wiemy co
się z nami dzieje pod wpływem stresu. Wiele problemów wynika ze strachu przed
nieznanym.
Często boimy się iść do przodu, doświadczać nowego, zerwać z
przyzwyczajeniami, przyjrzeć się temu w co wierzymy i czego się kurczowo
trzymamy. Ale jest to nieuniknione, nikt tego za nas nie zrobi.
Osoby, które dążą do zmiany, do rozwoju dążą do poznania
własnych uwarunkowań, własnej psychologicznej rzeczywistości. Odkrywają co w
nich sprawia, że nie mogą osiągnąć tego, czego oczekują.
Rozwijaj się, analizuj, na ile dzisiejszy stres związany
jest z tym, co naprawdę dzisiaj się wydarza, a ile w nim skutków decyzji
podjętych w przeszłości!